OOTD (slider-top)

[12] [OOTD] [slider-top] [Moda]
You are here: Home / W czym prać ubranka noworodka, niemowlaka. Przygotowanie ubranek do wyprawki

W czym prać ubranka noworodka, niemowlaka. Przygotowanie ubranek do wyprawki

| 1 Comment

Na pewno każda mama wie, że ubranka dla noworodka należy wyprać, nie zależnie od tego czy są kupione w sklepie czy też „odziedziczone” np. po starszym bracie czy siostrze czy z ciucholandu.


Osobiście uważam, że najlepszym produktem do prania ubranek noworodkowi i  niemowląt  są płatki mydlane.  Są delikatne i hipoalergiczne.  
Istnieje też możliwość prania w proszku Lovely, ale to już dotyczy maluszków w okolicy 4/5 miesiąca. 
Proszek ”Dzidziuś” odradzam, chociażby dlatego, że bardzo dużo dzieci niemalże 80% ma po nim uczulenie - informacji tej udzieliła mi pielęgniarka z oddziału położniczego.
Istnieje jeszcze możliwość wyprania ubranek w szarym mydle dziś tzw. „Biały Jeleń”

Z pewnością na rynku występuje jeszcze wiele firm oferujących proszki do prania dla niemowląt. Wybierajcie te najdelikatniejsze, od pierwszego dnia życia, hipoalergiczne, z atestem.

Skóra noworodka jest zbyt delikatna by prać odzież dzidziusia w normalnym proszku dla dorosłych. Może wywołać alergie i podrażnienie.  Maleńkie dziecko nie ma się czym ubrudzić, więc nie trzeba używać preparatów silnie piorących. Co innego gdy dziecko jest już duże i zaczyna raczkować czy czołgać się.

Ubranka malca pochodzące z ciucholandu proponuję prać w 60 stopniach. Przypomnę tylko, że normalna temperatura prania ubranek to 30/40 stopni. Zaleca się również podwójne płukanie.

Co do płynu do płukania również bym nie polecała, gdyż może podrażnić naskórek. W płynie do płukania jest mnóstwo substancji zapachowych. Komu z nas kojarzą się maleńkie dzieci, które pachniały płynem do płukania? Chyba raczej nikomu. Zapachem bobasa jest zapach oliwki lub kremiku o specyficznym dziecięcym zapachu.

I szczerze wam radze nie słuchajcie nawet najlepszej koleżanki , siostry, cioci i Bóg jeden wie kogo, jeśli mówią „ ja prałam i tam nic nie było mojemu dziecku”. Zwróćmy uwagę na to, że każde dziecko jest inne. Jedne maja bardziej skórę podatną na podrażnienia inne mniej. Lepiej na zimne dmuchać, niż potem patrzeć jak przez nieuwagę nasze dziecko cierpi. 


A wy jakie macie zdanie na ten  temat? Używacie proszek? a może płyn do płukania?