Dziś czas na recenzja kremu na zimę. Oj myśle, że to taka recenzja w ostatniej chwili. Mój wybór padł na Pharmaceris, dlatego, że bardzo lubię tą firmę, używam wielu ich kosmetyków i jestem bardzo zadowolona. To firmą apteczna, czyli taka która sprzedaje przebadane dermatologiczne kosmetyki.
Moja koleżanka, która jest dla mnie ekspertem, (bo wie wszystko o kosmetykach, ich składzie i to jak oddziałują na skórę) doradziła mi właśnie ten.
Nie pozostało mi wtedy nic innego jak szybciutko złożyć zamówienie na Allego. Uwierzcie mi kosmetyki apteczne, mimo z kosztami przesyłki są o wiele tańsze, czasem nawet 10/15 zł. Przykładem nawet może być ten krem. W aptece 32/35 zł, na allegro 23/25 zł- już z przesyłką. Jest różnica? Dla mnie ogromna jako studentki i mamy.
A teraz wracam do recenzji.
Od producenta: "Krem ochronny do twarzy. SPF 20. Zawiera wosk pszczeli, olej z passiflory, alantoinę. Rekomendowany na zimę. Skóra wrażliwa i alergiczna. Stosować każdorazowo przed wyjściem na zewnątrz przy niskich temp lub chłodnym wietrze."
Bardzo podoba mi się to, że krem jest zabezpieczony dodatkową "folią".
Krem Praktycznie bezzapachowy. O gęstej, treściwej konsystencji. Łatwo się rozprowadza na skórze. Niestety nie jest dość wydajny, mimo pojemności 50 ml skończył się już po miesiącu, no może 1,5 m-ca. Muszę tu wspomnieć, że czasem też używałam go na noc. Dokładnie nie jesteśmy w stanie określić ile kremu nam jeszcze pozostało, więc z pewnością musimy rozciąć opakowanie. Kolor kremu biały.
Po nałożeniu skóra bardzo się świeci, ale po 10 min, kiedy krem zdarzy się wchłonąć świecenie się jest zdecydowanie mniejsze. Pozostawia tłusty film na twarzy. Zbędne resztki usuwam bibułkami matującymi lub zwykłym ręcznikiem papierowym. A dodatkowo można posłużyć się pudrem. Podkład na tym kremie długo się utrzymuje. Nawilżenie jest widoczne. Często używałam również na noc.
Jako, że jestem posiadaczką skóry mieszanej ze skłonnością do zaskórników bałam się, że zapcha moje pory. O dziwo nic się nie działo i nic się nie dzieje z moja cerą podczas używania tego kremu.
Nie uczulił mnie ani nie podrażnił. Z czystym sumieniem polecam.
Używałyście kiedyś tego kremu? Co myślicie o marce Pharmaceris? Jaki jest wasz ulubiony krem na zimę?
chyba muszę kupić, bo mrozy się zbliżają :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam kontaktu z tą firmą, ale dużo dobrego o niej czytałam
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny ;)
OdpowiedzUsuństyczności z tą firmą jeszcze nie miałam,ale w planach mam zakup jakiegoś kremu na zimę i chyba wybiorę ten wydaje się całkiem fajny:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam, ale trzeba się na zimę w coś zabezpieczyć ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam niczego z tej firmy, chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam i nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam styczności z tym produktem ;) a mrozy się zbliżają ! Daria.
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas ;)
jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuń✼ ✼ ✼ ✼ ✼
pozdrawiam ciepło:*
Ola
nie używałam jeszcze takiego...
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą linię A, a raczej moja buzia ją uwielbia.Niestety dziś w aptece się dowiedziałam, że linię A mają "wycofać" czyli dostępne jest tylko to, co mają - a produkować więcej nie zamierzają, jeśli to prawda - to wieeelka szkoda :/
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie używałam nigdy kremów z tej firmy. Różnica w cenie pomiędzy apteką, a Allegro jest rzeczywiście kusząca. Być może się skuszę ;-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpadłam do Ciebie z odwiedzinami i trafiłam na ten post. Jestem właśnie na etapie wybierania jakiegoś kremu na zimę i wezmę ten, o którym piszesz pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz i zapraszam do wzięcia udziału w konkursie u mnie na blogu ;)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze że pierwszy raz go widzę :P
OdpowiedzUsuńKosmetyki apteczne to moja bajka i masz rację ceny są bardzo zróżnicowane.
OdpowiedzUsuńmuszę wyposażyć się w taki krem:)
OdpowiedzUsuńchyba muszę zainwestować w taki kremik, bo na te zimowe mrozy będzie jak znalazł :) a o kosmetykach Pharmaceris słyszałam wiele dobrego, więc myślę, że warto.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuję :)
oo jeszcze go nie używałam, warty przemyślenia zaraz go wyśledzę na allegro :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnigdy nie stosowałam, ale prezentuje się fajnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo mi miło:)
OdpowiedzUsuńmasz przecudowny nagłówek zakochałam się ! fajnie wygląda, może się skuszę do przetestowania :)
OdpowiedzUsuńzapraszam C:
Dziękuję za miłe komentarze ;*
OdpowiedzUsuńi doradzenie w wyłączeniu tej weryfikacji ;))
również obserwuje ;p
Ja uwielbiam czekoladowy z Ziaji :D.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
P.S. Jeśli masz ochotę, zapraszam Cię do mnie na konkurs
- do zgarnięcia dowolnie wybrana para butów! :))
w brichomarche kochana :* sa rozne wielkosci, mniejsze, wieksze :) ja mam takie delikatne dosc
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam przyjemności z niego korzystać
OdpowiedzUsuńCiekawy ten krem, wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuję :)
Bardzo lubie produkty z Pharmaceris :) dzieki, jak bede miala okazje to na pewno go zakupie :)
OdpowiedzUsuńTo jest masakra teraz w zimie z cerą w pomieszczeniach suche powietrze na zewnątrz mroźno. Nie lubię tego strasznie.Mam wrażliwą skórę na rękach i od razu mi pęka. Bardzo fajny post jak mi się skończy mój Cold ceam to go wypróbuję. Pozdrawiam :*:*
OdpowiedzUsuńMoże jakaś propozycje do cery bardzo wrażliwej? :)
OdpowiedzUsuńten krem też może być stosowany do skóry wrazliwej
Usuńprezentuje się fajnie, ale nie wiem czy dałabym radę opanować po nim świecenie twarzy:)
OdpowiedzUsuńpo 10 min wystarczy ręcznik papierowy czy bibułki matujące i mamy efekt zdrowej promiennej cery:)
Usuń