Już za niecałe trzy miesiące koniec roku. To dobry czas by przypomnieć sobie o swoich postanowieniach noworocznych i zabrać się do roboty. Okres Świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra to taki magiczny czas, kiedy każdy z nas ma odrobinę wolnego. Spotkania z rodziną, przyjaciółmi wzbudzają w nas refleksje nad sobą i naszym życiem. To dobry czas na tworzenie postanowień noworocznych.
Czy wszystkie z nich udaje się nam spełnić?
Z postanowieniami noworocznymi jest tak, że nie wszyscy biorą je na poważnie, inni zapominają o nich już w połowie roku, niestety tylko nieliczni z nas realizują swoje plany do końca, nieliczni są konsekwentni w działaniu i na tyle zdeterminowani by spełnić wszystkie swoje postanowienia noworoczne.
Moim sposobem na spełnione postanowienia noworoczne jest nadanie im wyjątkowości, stworzenia wokół nich przyjaznej aury na najbliższy rok.
Dobrym sposobem jest spisane ich na ozdobnej kartce, zawiązanie czerwoną wstążką, wsadzenie do butelki po winie i co najważniejsze postawienie jej na honorowym miejscu, lub przynajmniej widocznym miejscu.
Jeśli chodzi już o same postanowienia z doświadczenia wiem, że najlepiej pisać je w puntach. Następnie do każdego z nich dopisać przynajmniej 6 czynności, które pozwolą nam na osiągnięcie tego celu etapami. Rarytasem jest już dopisanie dat do poszczególnych etapów.
Teraz jest dobry moment, by odnaleźć tą swoją listę i czas nadrobić zaległości. Pomysł odkładnia ich na przyszły rok nie jest dobrym pomysłem, więc zapomnij o nim. Kolejny rok wykorzystaj na nowe możliwości, nowe szanse. Nie zajmuj się w kółko tym samym. Za kilka lat możesz obudzić się ze świadomością, że przez kilka lat nie udało Ci się spełnić nawet jednego marzenia. Czas się zmobilizować. Daj sobie możliwość na bycie spełnionym i szczęśliwym człowiekiem.
Czy wszystkie z nich udaje się nam spełnić?
Z postanowieniami noworocznymi jest tak, że nie wszyscy biorą je na poważnie, inni zapominają o nich już w połowie roku, niestety tylko nieliczni z nas realizują swoje plany do końca, nieliczni są konsekwentni w działaniu i na tyle zdeterminowani by spełnić wszystkie swoje postanowienia noworoczne.
Moim sposobem na spełnione postanowienia noworoczne jest nadanie im wyjątkowości, stworzenia wokół nich przyjaznej aury na najbliższy rok.
Dobrym sposobem jest spisane ich na ozdobnej kartce, zawiązanie czerwoną wstążką, wsadzenie do butelki po winie i co najważniejsze postawienie jej na honorowym miejscu, lub przynajmniej widocznym miejscu.
Jeśli chodzi już o same postanowienia z doświadczenia wiem, że najlepiej pisać je w puntach. Następnie do każdego z nich dopisać przynajmniej 6 czynności, które pozwolą nam na osiągnięcie tego celu etapami. Rarytasem jest już dopisanie dat do poszczególnych etapów.
Teraz jest dobry moment, by odnaleźć tą swoją listę i czas nadrobić zaległości. Pomysł odkładnia ich na przyszły rok nie jest dobrym pomysłem, więc zapomnij o nim. Kolejny rok wykorzystaj na nowe możliwości, nowe szanse. Nie zajmuj się w kółko tym samym. Za kilka lat możesz obudzić się ze świadomością, że przez kilka lat nie udało Ci się spełnić nawet jednego marzenia. Czas się zmobilizować. Daj sobie możliwość na bycie spełnionym i szczęśliwym człowiekiem.
płaszcz- Cubus
chusta - NN
torba - eTorba.pl
okulary - H&M
kalosze - eButy.pl
Piękne zdjęcia!! Ślicznie wyglądasz! Moje marzenie z tej listy się spełniło. Kupiłam właśnie mów wymarzony obiektyw ;)
OdpowiedzUsuńco za znakomite zdj!
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia:) śliczny płaszcz;]
OdpowiedzUsuńMi na szczescie udalo sie wypelnic wszystkie postanowienia, takze moge sie spokojnie brac za nastepne:) zawsze jest dobrze planowac z umiarem i w granicach mozliwosci, wtedy latwiej wypelnic te postanowienia i ma sie poczucie zadowolenia z siebie:) Pieknie wygladasz w tej stylizacji, bardzo radosnie;)
OdpowiedzUsuńprzepiękna torebka :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia! zwłaszcza 2 i 5 :) cudny płaszczyk! ile kosztował?
OdpowiedzUsuńdziękuje :) cieszę się, że się podobają :) ok.100 zł
UsuńCudownie wyglądasz - przepiękny trench:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam beżowe-kremowe trencze, to świetny dodatek w kobiecej garderobie, sama mam taki i jestem zadowolona!
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz ;) lubię także na fb ;*
OdpowiedzUsuńbuziaki ;*
Dawno tu nie byłam u Ciebie:-0) Cudowny trencz:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o postanowienia to bardzo lubię wyznaczać sobie cele i je realizować .Pozdrawiam
zwyczajnie ale uroczo:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńAle fajne stylizacje u Ciebie ;) Płaszcz świetny, taki ponadczasowy. Będę zaglądać i obserwuję. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladne zdjecia pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się stylizacja w szczególności torebka, jednak kalosze na obcasie to cos co mnie odrzuca :D zapraszam;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny płaszczyk:))
OdpowiedzUsuńMoja lista jest zrealizowana;)
zdjęcia są niesamowite <3 kocham płaszcze, a Ty wyglądasz bajkowo i zachwycasz :)
OdpowiedzUsuńkochana, ja nie miałam żadnych postanowień noworocznych :(
http://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
super, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńale pozytywne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńja nie mam postanowień noworocznych :) Jakoś zawsze tak jest , że jak już sobie coś postanowię, to od razu spełniam zamiar :)
OdpowiedzUsuńa zdjęcia są cudowne, takie klimatyczne z tą parasolką!!! ślicznie wyglądasz!!!
fantastycznie wyglądasz !
OdpowiedzUsuńjejku śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Uwielbiam takie płaszczyki - pasują do wielu zestawów. No i torebka ma przepiękny, intensywny kolor :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Shamelessly
ja niedawno znalazłam swoją listę i się okazało, że wszystko się całkiem, całkiem ułożyło! :-) takie listy to dobra rzecz.
OdpowiedzUsuńjesteś niezmiernie fotogeniczna! :) Masz rację, zapisywanie postanowień + czynności, które mają pomóc w ich realizacji, to dobry i dość skuteczny sposób:)
OdpowiedzUsuńprzepiękna torba- wręcz idealna :)
OdpowiedzUsuńMądre słowa i piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńKochana, wspaniałe zdjęcia, jak zawsze zresztą:)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest cudowny, klasyczny i bardzo kobiecy
mega:*
♥ ♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam,OLA
Piękne zdjęcia, wyglądasz ślicznie. Pozdrawiam, Edith :*
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
POLINEFASHION ♥
Ja przestałam już robić postanowienia, bo i tak nigdy ich nie dotrzymywałam :D
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. Jestem zachwycona torebką <3
kurde ja zawsze mam problem z takimi postanowieniami i sobie odpuszczam ;p
OdpowiedzUsuńjestes sliczna :)
zapraszam do siebie:
www.agnes-show.blogspot.com
obserwuuje Cię i pozdrawiam :) moze rewanz? :>
bardzo fajne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńMega zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk i śliczne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńA myślałam że tylko ja myślę w październiku o postanowieniach noworocznych ;) Świetny blog !
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam fanką postanowień noworocznych, może dlatego, że nigdy nie potrafiłam ich dotrzymać ;) Czasami robię sobie jakieś postanowienia, ale rzadko jest to w Nowy Rok, więcej pomysłów przychodzi mi do głowy latem, w wakacje. Chociaż przyznaję, że jest coś niezwykłego w planowaniu swojego przyszłego roku życia. Jednak trzeba pamiętać, żeby zaplanować nie tylko cele, ale całą drogę, żeby potem nie być zawiedzionym ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Obserwuję ;)
Mądre rady. Ważne, żeby tej listy nie rzucić w kąt tylko co jakiś czas sprawdzać. Uczucie odhaczania spełnionych postanowień/marzeń/zadań - bezcenne :)
OdpowiedzUsuńz klasą i elegancją ;) Super!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i kobieco! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Takie płaszcze są zawsze na czasie. Wyglądasz rewelacyjnie. Dawno Cię nie odwiedzałam.
OdpowiedzUsuńja nie robię sobie postanowień noworocznych :)
OdpowiedzUsuńTaki trench to klasyka ... Zawsze pięknie wyglada , a dodatki nadają charakteru ... Tak koniecznie muszę sobie taki sprawić :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia przepieknej kobiety !
PS. Ja nie robię postanowień noworocznych ;) na bieżąco wyznaczam cele i puszczam wodze wyobraźni za marzeniami
Przepiękny płaszczyk!!!
OdpowiedzUsuńale płaszczyk ślicznie na Tobie leży! ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robię postanowień noworocznych generalnie :) ponieważ jeśli coś jest dla mnie istotne i chcę to zmienić zabieram się do roboty od razu :) nie potrzebuję czekać do nowego roku :) Natomiast nowy rok wiąże się dla mnie z podsumowaniami dotychczasowego roku..życia.. wówczas dochodzę do wniosku.. muszę być bardziej taka czy owaka..ale serio nigdy nie robiłam postanowień :) Jestem człowiek czynu, nie odkładania na później :) Tak czy inaczej świetnie wszystko opisałaś :) teraz przechodząc do zdjęć, a konkretniej ich zawartości.. to świetnie wyglądasz :) lubię takie zestawienia dla normalnych ludzi..w których da się chodzić po ulicy :)) Właśnie zostałam 400 obserwatorem Twojego bloga.. może to jakiś znak hihi ;) dodatkowo lubię fan pagem na FB :***
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Uwielbiam taką ponadczasową klasykę :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, aby nadać postanowieniom noworocznym bardziej oficjalny charakter :). Z drugiej jednak strony każdy moment jest dobry, aby coś zmienić w swoim życiu. Myślę, że tu nie chodzi ściśle o postanowienia noworoczne, ale żeby w ogóle takowe mieć. Warto zakładać nowe cele i do nich dążyć, bo dzięki nim się rozwijamy, a już nieważne, czy jest to Nowy Rok, czy urodziny, czy wtorek, czy czwartek itd. :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam serdecznie do siebie na www.bestjaabestja.blogspot.com :)
Płaszczyk rzeczywiście robi wrażenie, bardzo fajny fason i przede wszystkim klasyczny i elegancki, na pewno jeszcze nie raz go wykorzystasz :) I kalosze... nieodłączny element jesiennej pogody, skąd ja to znam :) hehe Gorąco pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńtorebka jest przepiekna !!
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych
Fajny zestaw :D Świetny masz ten płaszczyk
OdpowiedzUsuńnie będę oryginalny, w takim płaszczu i z parasolką pięknie wyglądasz. A nie do każdego on pasuje. Sam noszę podobny tylko w męskiej wersji
OdpowiedzUsuńco do postanowień noworocznych... można by jeszcze raz przywołać słowa Petera Druckera, którego kiedyś tu cytowałem, albo poczytać co nieco o zmianach i postanowieniach - Anthony Robbins, Miłosz Brzeziński, albo... po prostu zacząć działać, bez względu na okoliczności (nie szukać usprawiedliwień dla własnych kolejnych zaniechań!). Pozdrawiam jesiennie.
Bardzo fajny pomysł z tą przyjazną aurą i z wypisaniem czynności pomocniczych, będę musiała wypróbować tym bardziej, że ja częściej mam postanowienia noworoczne z okazji nowego roku szkolnego/akademickiego, a nie kalendarzowego, więc pora idealna :). Bardzo ładna sesja z parasolką :).
OdpowiedzUsuńŚwietny trencz;-) !!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twoja stylizacja.
U nas nowy, jesienny post prosto z Londynu.
Łukasz i Piotr z http://chouette-fashion.blogspot.co.uk/
PS. Z przyjemnością dodaję Twojego bloga do obserwowanych!
aale piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńOtóż to! Trzeba się wreszcie zmobilizować i zacząć marzenia przenosić do rzeczywistości :)!
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia i piekna torebka. Bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja, wzystko idealnie pasuje ! :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne zdjecia!
OdpowiedzUsuńxxo
Stylizacja jak zawsze ciekawa i spod znaku interesującego operowania klasyką. Moją uwagę zwróciły kalosze. Zupełnie inne od hunterów, czy decathlonów. Mam nadzieję, że nie ściągają się tak cieżko, jak tamte (mam huntery:)
OdpowiedzUsuń